"Zabierz mnie na Księżyc" ze Scarlett Johansson i Chaningiem Tatumem w rolach głównych to całkiem zabawna komedia romantyczna. Pod względem gatunkowym wszystko się tutaj zgadza: mamy dwoje atrakcyjnych ludzi, którzy przezwyciężają konflikt osobowości w drodze do osiągnięcia wspólnego celu, po drodze pojawia się rzecz jasna perypetia, która wystawi na próbę ich rodzące się uczucie, ale w finale dochodzi do happy endu. To, co wyróżnia produkcję to tło historii miłosnej – a są nim przygotowania do wysłania człowieka na Srebrny Glob. Co jest prawdą, a co fikcją w filmie "Zabierz mnie na Księżyc" mówi Karol Wójcicki, popularyzator nauki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".